„Moim szczęściem jest być blisko Boga”
Och! To jednej w moich ukochanych wierszy zapisanych w Biblii. W chwilach słabości, smutku i zwątpienia przypomina mi, w która stronę powinien być skierowany mój wzrok. Na czym, a raczej KIM (Bogu) opierać swoją siłę- ponieważ to Bóg nią jest. Ostatnio Pan Jezus uczy mnie jak być szczęśliwą i radosna, w ciężkich i niepewnych chwilach życia.
W chwilach radości, śmiechu i pokoju przypomina KOMU powinnam być za ten czas powinnam być wdzięczna.
Dlatego czy to uśmiech przez łzy, czy z radości, z Panem zawsze będę bezpieczna i szczęśliwa. Może nie od razu będę widziała czego mogę się nauczyć w danej sytuacji, ALE mam pewność. Pewność zbawienia i pewność, że JEMU, Jezusowi, zawsze mogę ufać. - I nie muszę się bać.
Uśmiechnij się i bądź wdzięczna za każdy czas!
I pamiętaj! Najciemniejszą i najcięższa droga z Bogiem jest lżejsza do przejścia, niż ta, w której go brakuje a zdaje się najlżejszą.
Więcej niż fanka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz